W praktyce obrotu gospodarczego może pojawić się sytuacja, gdy osoba działająca w imieniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zaciągnie dług, lub nawet dokona oszustwa. Czy w związku z tym można więc pozywać samą spółkę czy też tę osobę, która dokonała przestępstwa, czynu niedozwolonego lub ponosi odpowiedzialność kontraktową z tytułu zaciągniętego zobowiązania? Może jednak nie można pozwać spółki, skoro zobowiązanie zaciągnęła jedynie osoba działająca w jej imieniu, a spółka nie ma z tym nic wspólnego? Jak w tym zakresie kształtuje się odpowiedzialność osoby, która była jedynie wspólnikiem, a jak osoby będącej członkiem zarządu spółki, czy odpowiedzialność jest tożsama czy tez istnieją jakieś różnice?
ODPOWIEDZIALNOŚĆ WSPÓLNIKÓW
Zasadą jest, że wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie odpowiadają za zobowiązania spółki (art. 151 § 4 k.s.h.). Jednakże wspólnicy, którzy wnieśli wadliwy lub przeszacowany wkład w stosunku do ich wartości zbywczej w dniu zawarcia umowy oraz członkowie zarządu, którzy wiedząc o tym zgłosili spółkę do rejestru ponoszą solidarną odpowiedzialność odszkodowawczą wobec samej spółki za ewentualne wady lub przeszacowanie wkładu niepieniężnego (art. 14 § 2 w zw. z art. 175 § 1 k.s.h.).
Istotne: Zasada nieodpowiedzialności wspólników w spółce może zostać zmodyfikowana przez pełnienie funkcji w spółce bądź wprowadzenie odmiennych zasad w przepisach szczególnych lub kodeksie spółek handlowych. W przypadku takich modyfikacji odpowiedzialność wspólnika może zostać rozszerzona do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania.
Szczególnymi przypadkami odpowiedzialności osobistej wspólników są:
- zaciągnięcie zobowiązań przed wpisem spółki do rejestru (art. 13 § 1 k.s.h.);
- wniesienie wkładów niepieniężnych do spółki, których wartość została znacznie zawyżona w stosunku do ich wartości zbywczej (art. 175 § 1 k.s.h.);
- współuprawnienie z udziału lub udziałów, gdzie osoby współuprawnione ponoszą odpowiedzialność solidarną (art. 184 § 1 k.s.h.);
- niespełnione świadczenia należne spółce ze zbytego udziału, jego części lub ułamkowej części udziału, przez co nabywca odpowiada solidarnie ze zbywcą (art. 186 § 1 k.s.h.);
- powstanie szkody przy tworzeniu spółki, gdy działo się to wbrew przepisom prawa i było zawinione (art. 292 k.s.h.).
CO NA TO SĄD?
Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2009 r., (V CSK 169/09, Pr. Sp. 2010, nr 6, s. 3), nie ma podstaw do wyłączenia bezpośredniej osobistej odpowiedzialności wspólnika spółki z o.o. za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jest to jednak zawsze osobista odpowiedzialność wspólnika spółki kapitałowej za własne zawinione zachowanie wyrządzające szkodę osobom trzecim, nie zaś odpowiedzialność wspólnika za zobowiązania tych spółek.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ CZŁONKÓW ZARZĄDU
Co do zasady, to spółka ponosi odpowiedzialność za zobowiązania całym swoim majątkiem, ponieważ to właśnie ona zaciąga zobowiązania, zaś członek zarządu składa w jej imieniu jedynie podpis pod umową lub zamówieniem. Oznacza to, że nawet spółka z o.o. będąca w organizacji, jako spółka kapitałowa może pozywać i być pozywana (art. 11 § 1 k.s.h.).
Istotne: Aczkolwiek zobowiązania są zaciągane w imieniu spółki przez członków zarządu, to jednak w pewnych sytuacjach to nie spółka będzie odpowiedzialna za te zobowiązania, lecz członek zarządu.
Zgodnie z powyższym, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki (art. 299 § 1 k.s.h.). Może okazać się zatem, że pomimo pozwania majątku spółka nie ma już żadnego majątku. Nie oznacza to jednak, że wierzyciel, który zawarł umowę ze spółką, w imieniu której działał członek zarządu pozostaje bezsilny. Wierzyciel taki jest bowiem uprawniony do wystąpienia z roszczeniem o dług przeciwko wybranemu członkowi zarządu. Jest to odpowiedzialność osobista i solidarna członków zarządu.
Istotne: Bezskuteczność egzekucji może wynikać z postanowienia o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości z braku kosztów na postępowanie, braku rezultatu z prowadzonej egzekucji, umorzenia postępowania przez komornika, utraty bytu prawnego przez spółkę.
Członek zarządu nie będzie jednakże odpowiadał, jeżeli wykaże, że:
- we właściwym czasie został zgłoszony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postepowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w przedmiocie zatwierdzenia układu;
- niezgłoszenie wniosku nastąpiło bez winy członka zarządu;
- niezgłoszenie wniosku w odpowiednim czasie nie doprowadziło do powstania szkody po stronie wierzycieli;
- istnieje realny majątek spółki, z którego wierzyciele mogą się zaspokoić lub zakwestionowana zostaje bezskuteczność egzekucji wobec spółki;
- obowiązek złożenia wniosku o upadłość powstał, gdy pozwany nie był członkiem zarządu;
- wierzyciel nie wykorzystał możliwości egzekucji z majątku spółki w odpowiednim czasie;
- wierzyciel nie wykorzystał możliwości egzekucji z majątku spółki, gdy spółka, nawet będąc w likwidacji, nie wykazuje ujemnego bilansu.
CO NA TO SĄD?
W świetle tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2003 r. (IC CKN 1779/00, OSNC 2004, nr 5, poz. 76), przepis art. 154 § 4 k.s.h., nie wyłącza przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h., odpowiedzialności w stosunku do członka zarządu będących zarazem wspólnikiem spółki z o.o. Członek zarządu będący zarazem wspólnikiem spółki może być zatem pociągnięty do odpowiedzialności. W świetle art. 299 § 1 k.s.h., nie ma znaczenia, czy członkiem zarządu jest wspólnik, czy osoba niebędąca wspólnikiem.
PRZYKŁAD Z ŻYCIA WŹIĘTY
Edward Koszycki zawarł umowę dzierżawy, mocą której dzierżawił samochód od innej spółki JAVA sp. z o.o. Z tego tytułu miał uiszczać wydzierżawiającemu wynagrodzenie miesięczny czynsz z dzierżawy w kwocie 2.000,00 zł. Edward Koszycki podpisał się na umowie jako członek zarządu działający w imieniu spółki KOBA sp. z o.o. Po pewnym czasie okazało się, że nie dość, że Edward Koszycki nie płacił czynszu dzierżawy, przywłaszczył sobie przedmiot dzierżawy, to jeszcze zaczął naruszać dobra osobiste spółki JAVA. W tej sytuacji wydzierżawiający wystąpił do sądu przeciwko spółce KOBA o zaległy czynsz dzierżawy i zapłatę równowartości przedmiotu dzierżawy. Sąd przyznał mu rację i uznał jego roszczenia. Okazało się jednak, że spółka nie ma majątku, który mógłby zostać zajęty przez komornika. Ten wydał więc postanowienie o umorzeniu postępowania komorniczego. W tej sytuacji wydzierżawiający wystąpił do poszczególnych członków zarządu o uregulowanie należności zasądzonej przez sąd. Członkowie zarządu odpowiadają bowiem solidarnie za zobowiązania spółki i to zarówno karnie, jak i cywilnie. W braku uregulowania należności wydzierżawiający jest uprawniony do wytoczenia pozwu według miejsca zamieszkania poszczególnych członków zarządu.
PODSUMOWANIE – PORADNIK PRAKTYCZNY
- Można pozwać poszczególnych członków zarządu o zapłatę, gdy zostały spełnione dwie przesłanki. Po pierwsze, istnieje niezaspokojony dług. Po drugie, egzekucja z majątku spółki okazała się bezskuteczna. Zatem najpierw trzeba przeprowadzić windykację z majątku spółki, a dopiero w dalszej kolejności windykować poszczególnych członków zarządu.
- Bycie jedynie wspólnikiem nie chroni członka zarządu. Taki członek zarządu odpowiada za zobowiązania, tak samo jak inny członek zarządu, który wspólnikiem nie jest. Dotyczy to zwłaszcza małych spółek, gdzie wspólnik jest zwykle członkiem zarządu.
- Zasadniczo odpowiedzialność wspólników tym różni się od odpowiedzialności członków zarządu, że wspólnicy odpowiadają zwykle do wartości niewniesionych wkładów niepieniężnych. Niekiedy odpowiedzialność ta może zostać rozszerzona. Członek zarządu odpowiada zaś nie tylko w zależności od wniesionego wkładu, ale dlatego, że w odpowiednim czasie nie podjął właściwych czynności w celu zwolnienia się z tej odpowiedzialności.
- Członek zarządu odpowiada zarówno za zobowiązania prywatnoprawne, jak i publicznoprawne.
- Za zobowiązania odpowiadają członkowie zarządu, którzy byli nimi w momencie zaciągania długu. Wierzyciel może pozwać jednego wybranego członka zarządu, niektórych lub wszystkich.
- Członka zarządu można pozwać od dług jeszcze przed wpisaniem go do KRS. Odpowiedzialność powstaje bowiem z chwilą podjęcia uchwały o powołaniu go do pełnienia funkcji członka zarządu.
- Egzekucja prowadzona z majątku spółki dotyczy całego jej majątku, a zatem wszystkich nieruchomości, nie zaś tylko jednej.
- Rozpoczęcie terminu przedawnienia przeciwko członkom zarządu następuje z chwilą uzyskania przez wierzycieli świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Stosuje się ogólny termin sześcioletni przewidziany w art. 118 k.c.
Autor: dr Mariusz Korcyl
Radca Prawny
0 komentarzy